W końcu przyszedł czas i na mnie. Po ponad dwumiesięcznych poszukiwaniach mogę napisać,że dołączam do grona au pair z perfect matchem :D
Moja host rodzinka zgłosiła się do mnie we środę. Nie obyło się bez małych nieporozumień,bo w aplikacji było wyraźnie zaznaczone,że to jest samotna matka,a maila do mnie napisał gość który po kilku wiadomościach przedstawił się jako mąż hostki i ojciec dziecka...
Sprawa się jednak wyjaśniła i wszystko jest w porządku :D Mówię Wam CC takie zaniepokojone było całą sytuacją,że wydzwaniało do Bostonu od razu.To mi się w nich podoba,że cenią sobie klienta i robią wszystko co w ich mocy,żeby pomóc.
Dobra,przechodząc do sedna.
Hostka jest farmaceutką,a host pracuje w banku.
Będe opiekowała się jednym przeeeesłodkim chłopcem,który ma prawie 3 latka.W domu zwierząt brak (przynajmniej na razie).
Miejscem w którym zamierzam spędzić rok jest miasto Union w stanie New Jersey.\
Powiem Wam,że naprawdę jeszcze to wszystko do mnie nie dociera,że znalazłam perfect match i za ponad miesiąc będę w USA :D
Jeeeeej <33
N.