niedziela, 13 lipca 2014

Match #1.

     Nie pisałam dość długo,ale nie widziałam sensu w tym,żeby mój co drugi post w tym czasie był w stylu"  cisza na profilu/o nie/dlaczego?/dlaczego jest taki cholerny zastój?/wtf/".

  Po tylu telefonach,mailach do agencji, pytania się innych au pair czy u nich jest to samo(w większości niestety też tak było) dzisiaj coś ruszyło.

       match #1

miejsceHuntington NY
rodzice: HD -  lekarz(chirurg)
dzieci :girl 15,boy 13,boy 11
zwierzęta: pies

  List mało treściwy..Dowiedziałam się z niego,że dzieci chodzą do szkoły od 8-15/16.Poza tym nie było nic o obowiązkach. Samochód do mojej dyspozycji (co jest chyba najważniejsze),dodatkowo dostanę telefon. Mają psa rasy Jack Russell terrier,basen i kort tenisowy. Raz w roku na 2 tygodnie jeżdżą do Włoch i au pair może się zabrać z nimi. 
 Co do miejscowości to google maps podpowiada mi,że jest to jakieś 56 minut od NY.
Rodzinka się jeszcze nie odezwała,ale sądzę,że raczej będą potrzebowali szofera :D
Chyba napiszę do nich maila,bo z tego listu mało co wynika.

Co sądzicie? :) 

N.

12 komentarzy:

  1. Wpadnę na tenisa jak coś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że w końcu pojawiła się jakaś rodzinka! :) Trzymam kciuki, Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się całkiem fajnie, próbuj! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że będą super :D Zawsze we Włoszech będzie można Cię odwiedzic:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Pogadaj z hostem i poproś o kontakt do obecnej au pair. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedyne czego bym się obawiała to wieku dzieci. Troje zbuntowanych nastolatków to ostatnie co mi do szczęścia byłoby trzeba :) Poza tym lokalizacja całkiem niezła (ja mieszkam na Brooklynie a i tak na Manhattan mam jakieś 40 min) no i Włochy na wakacje mmm ...

    OdpowiedzUsuń
  7. ja uwazam, ze to jest fantastyczny match. Jesli okaza sie fajni, to ich bierz.

    Choc wiem, ze nastolatki 11 - 15 maja zupelnie inne problemy i tez daja troszke inaczej w kosc (przechodze na swojej skorze dzien w dzien :P)

    POWODZENIA :)

    OdpowiedzUsuń
  8. noo zapowiada się nieźle, pisz! :)
    ~unitedstatesparadise.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko host , bez babeczki?? Jeśli tak to się milion razy zastanów i nie bierz pierwszego lepszego matcha. Pamiętaj! Na spokojnie o wszystko pytaj. No i napisz koniecznie do nich tego maila, umów się na skypa.
    Po jakim czasie dostałaś ten match?
    Buziaki wysyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. To, że host bez żony, wcale nie oznacza, że musi być od razu jakimś zboczeńcem :). Branie pierwszego matchu też nie jest niczym złym, jeśli ma się przeczucie, że warto :).

    Powodzenia!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem naprawdę fajny pierwszy match! Z jednej strony szkoda, że nie ma host mamy, ale z drugiej myślę, że dzieciaki bardzo potrzebują kobiety :) Także próbuj!
    Mój pierwszy match to trzech chłopców z NY. I tak się waham jakoś... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę wieku dzieciaków! Wymarzony jak dla mnie :) warunki też wydają się niezłe, daj znać jak tam przebiegła rozmowa :)

    OdpowiedzUsuń